Kochany Władku !
...Miłość nie znająca końca, Nasza miłość...
Byłeś, jesteś i na zawsze będziesz moim najwspanialszym powiernikiem, kochankiem, ale też przyjacielem. Cenię każdą chwile, którą dane było Nam spędzić razem. To nieuniknione, zbliża się dzień wyroku... Moje życie może niebawem się skończyć, lecz miłość do Ciebie się nie skończy NIGDY.. Dzisiaj chcę płakać.. wszyscy mamy takie chwile, że chcielibyśmy się po prostu położyć i zacząć płakać. Wylewając tym sposobem swoje złe emocje z duszy...lecz moja miłość do Ciebie mi nie pozwala, wiem że muszę być twarda, wiem że nie pozwoliłbyś bym zwątpiła, muszę być silna, dla siebie, dla Nas.. Ty jeden we mnie wierzysz. Kocham Cię całą sobą, tak niewyobrażalnie. Kocham Cię, pisząc ten list i będę kochała, gdy będziesz go kiedyś czytał. Mam nadzieję, że Bóg da mi siłę bym mogła się z Tobą jeszcze pożegnać. Ostatni raz dotknąć Twych ust, pogładzić po twarzy, usłyszeć głos i poczuć Twoje ciepło...Władek.. potrzebuje Cię by jutro było lepsze... Już zawsze będę Cię kochała. Twoja Ruda.
|