Magdalena (Migda) |
Drogi Władku, Od naszego ostatniego spotkania minęło wiele czasu i praktycznie wszystko się zmieniło. Wszystko prócz jednego - bardzo Cię kocham i strasznie za Tobą tęsknie. Z pewnością już wiesz o tym, że zostało mi kilka godzin życia, że już nigdy więcej się nie spotkamy. Nigdy nie przypuszczałam, że tak zakończy się moja droga. Teraz kiedy już zaczynaliśmy wierzyć, że los się odmienił, że uda nam się ułożyć życie w kraju, dla którego walczyliśmy z całych sił przez kilka lat wojny. A ten sam kraj pewnie uważa mnie za zdrajcę i pragnie mojej śmierci. Jednak ja wiem jaka jest prawda. W zimnej, ponurej celi, w której spędziłam ostatnie tygodnie swojego życia przemyślałam wszystko co się wydarzyło w moim życiu. Jedyne czego żałuję to, że nie dostaliśmy szansy, żeby wziąć ślubu, mieć dzieci, żeby założyć normalną rodzinę, wolną od wspomnień z tych lat, które zabrały nam młodość, wolność, które niszczyły nas i nasze dusze. Jedyne Władek czego teraz pragnę to przytulić się do Ciebie. Mam nadzieję, że Ty nie wierzysz w te wszystkie oskarżenia o które mnie obwiniają... Nigdy nie zapominaj kim dla mnie byłeś i jak ważna była dla mnie nasza ojczyzna. Kocham Cię bardzo. Twoja Ruda
|