Margaret852

Czas honoru - czym tak właściwie dla mnie jest ten serial i dlaczego mnie zafascynował? 
Wydaje mi się, że zaczęło się zwyczajnie; I seria początki serialu, zobaczyłam zwiastun i ... urzekła mnie obsada. To było tak pomiędzy obejrzeniem kinowych hitów z Maćkiem Zakościelnym - "Tylko mnie kochaj?" oraz "Dlaczego nie" - no i jak każdy, któremu się czyjaś gra aktorska podoba postanowiłam zobaczyć co kryje się po tytułem "Czas honoru".
Nie miałam pojęcia, że ta produkcja zrobi na mnie, małej dziewczynce z podstawówki, nie szczególnie interesującej się historią (a już na pewno nie czasami wojny) tak piorunujące wrażenie i sprawi, że się nią tak bardzo zainteresuję. 
W serialu emocjonuje mnie prawdziwa gra aktorska (mam tu na myśli przejęcie z jakim aktorzy wcielają się w postaci) dynamiczna akcja, oraz prawdziwość - to że oglądając kolejny odcinek czy serię z niesłabnącym zaangażowaniem, to że odczuwam i przeżywam całym sercem i duszą to co czuły te osoby ich emocje: ból, złość, radości, smutki, cierpienie oraz tęsknotę za ukochanymi za rodziną czy za to co w dzisiejszych czasach tak rzadko jest doceniane ? honor i patriotyzm.
W każdą niedzielę o 21:10 z pasją siadałam przed telewizorem, gasiłam światło i oglądałam czasem nawet 5 minut reklam, aby tylko zacząć od czołówki i aby żadna z chwil nie umknęła mojej uwadze.
Czasami oglądałam go z rodzicami, którzy też zaczęli się nim interesować. A wracając do czołówki to po pierwsze genialna muzyka Bartosza Chajdeckiego przy której akompaniamencie właśnie piszę tę pracę. Nie wiem dlaczego ale słuchając jej, a już w szczególności przy zasypianiu przeżywam tak prawdziwe uczucia i emocje. Jestem tylko ja, muzyka i one. To samo przy oglądaniu serialu czy lekturze książki , a oczywiście gdy już ja, osoba "nakręcona" na "Czas honoru" musiałam zdobyć ją za wszelką cenę (proszę nie myśleć, że ją ukradłam). Książkę, którą uważam za rewelacyjną na równi z serialem. 
W szkole moja koleżanka nie chce mnie już czasami słuchać gdy przychodzę z nowymi nowinkami na temat "Czasu ..." czy też aktorów w nim grających i mówi abym przestała - kiedy ja zwyczajnie nie umiem. Większość moich szkolnych prac dotyczyło właśnie mojego ogromnego zaangażowania pilnej obserwacji serialu - napisałam np.: na sprawdzianie próbnym charakterystykę Kuby Wesołowskiego, a w gimnazjum kolejną charakterystykę - ulubionej postaci filmowej mianowicie Janka Markiewicza. Większość moich zdań na angielskim związana jest tematem "Czasu honoru".
Jako fanka (za jakową się uważam) albo inaczej - jako osoba zafascynowana całokształtem produkcji, mogę po raz setny oglądać ten sam odcinek, i w kółko od nowa każdą serię w Internecie. Nie chcę jednak oceniać, która z transzy jest najlepsza czy najbardziej emocjonująca, gdyż dla mnie każda z serii jest równie najlepsza co i emocjonująca. I cieszę się niezmiernie z faktu, że po serialu zainteresowałam się historią drugiej wojny światowej i to że moją pasja zaraziłam jeszcze jedną osobę. Nie zważam na niepochlebne recenzje serialu, jeśli takowe w ogóle się zdarzają. Dla mnie serial jest wyjątkowy. Nie ma dnia, abym o nim nie myślała choć przez moment, cały czas szukam nowych informacji na jego temat oraz od nowa poznaję ten serial z innej strony, bo on zawsze mnie czymś zaskakuje.
Podsumowując serial składa się ze wspaniałej obsady, muzyki, scenariusza, kostiumów i wspaniałych emocji mu towarzyszących. Cieszę się niezmiernie że powstanie V sezon. Nawet jeśli jest to ostatnia produkcja to wiem że ja na zawsze pozostanę jego wierną fanką.

Natalia, ps. "Margaret852", Płock

 

Przykro nam, ale nie możesz komentować tego artykułu, ponieważ nie jesteś zalogowany. Zaloguj się lub załóż konto, jeśli go jeszcze nie posiadasz. Zapraszamy!

Czas Honoru Czas Honoru

Ankieta

Czy Twoim zdaniem, serial przyczynił się przywrócenia pamięci o cichociemnych oraz żołnierzach wyklętych?
 

Z planu serii "Powstanie"

Wyszukaj na stronie

Ostatnie komentarze